czwartek, 13 listopada 2014

Rozdział 16

-Gdzie jest tata? -Zapytałam widząc jak mam obściskuje się z jakimś gościem.
-Julia to nie tak jak myślisz. -zaczęła się tłumaczyć . 
-A jak ? -krzyknęłam .Wiedziałam ,że między nimi nie jest dobrze ,ale żeby zdrady . 
-My z ojcem jesteśmy po rozwodzie - wyszeptała słabo. 
-Jak mogliście mi nie powiedzieć ? -zapytałam załamana ,nawet nie zauważyłam w którym momencie po moich policzkach płynęły łzy . 
-Coli nie chcieliśmy cię tym martwić -powiedziała łapiąc mnie za ramię . Szybko strzepnęłam jej rękę ,a następnie spojrzałam na nią morderczym wzrokiem . 
-Nienawidzę cię -krzyknęłam i usłyszałam dźwięk mojego telefonu . O wilku mowa . 
-Jak mogłeś mi nie powiedzieć ? -zapytałam z wyrzutem .
-Coluś to nie tak jak myślisz , skarbię spotkaj się ze mną za 20 min w Starbucksie to ci wszystko wytłumaczę -poprosił .Zgodziłam się ,ponieważ chcę znać prawdę ,a wolę nie dowiadywać się od niej .Od zawsze traktowała mnie jak problem , nigdy nie okazywała mi jakiś głębszych uczuć .Jedyna osoba jaka mnie kochała był mój ojciec . Poświęcał mi swój cały wolny czas . 
-Twój problem bezpowrotnie usuwa się z twojego życia -wychlipałam i pociągnęłam mulata za rękę . Chłopak nie mówiąc nic przytulił mnie mocno ,tym samym chcąc mnie uspokoić . 
-Dziękuję ,że jesteś -wyszeptałam patrząc na niego . 
-Kocham cię -odpowiedział i wpił się w moje usta .Gdy weszliśmy do umówionego miejsca ojciec siedział już przy jednym ze stolików .
-Cześć Zayn , co wy razem tu robicie ? -widać ,iż był zaskoczony tym faktem .
-Dzień dobry , jesteśmy razem-odpowiedział mulat i uścisnął rękę mojego staruszka.
-Jak mogłeś nie poinformować mnie o waszym rozwodzie ?-zapytałam wściekła .
-Przepraszam skarbie , nawet nie było czasu .Chciałem to załatwić ,jak najszybciej -odpowiedział i uśmiechnął się do mnie .
-Ale nie rozumiem dlaczego ?-zapytałam , mimo iż nie miałam z matką nigdy dobrych stosunków ,to w końcu była moja rodzicielka .
-Zdradzała mnie -odpowiedział widocznie zasmucony .
-Jesteś przystojny , a ja jestem pewna ,że znajdziesz sobie jeszcze jakąś kobietę - przytuliłam się do niego .
-Moja malutka kochana córeczka -uśmiechnął się głaskając mnie po głowie .
-Już nie taka malutka - zaśmiał się Zayn .
-To lepiej opowiadajcie jak wam się układa -sprytna zmiana tematu .
-A bardzo dobrze -odpowiedział mulat . Do godziny 18 rozmawialiśmy z tatą , a następnie wróciliśmy do domu Zayna .
-Jestem wykończona -powiedziałam ,gdy przekroczyliśmy próg drzwi .Niespodziewanie chłopak wziął mnie na ręce i zaniósł do pokoju .
-Nie musiałeś ,ale dziękuję-  pocałowałam go w usta ,a następnie wtuliłam się w jego tors .
-Wiesz ,że Gin też jedzie na wakacje na Lazurowe wybrzeże - uśmiechnęłam się .
-Z kim ? -zapytał  .
-Chyba sama - odpowiedziałam .
-To przecież może się z nami zabrać -zaproponował .
-Zapytam jej jutro -odpowiedziałam zamykając oczy i usypiając .
                                     ~*~ 
 Rano obudziłam się , w niebieskiej koszulce Zayna z logiem supermana . Słodko z jego strony ,że mnie przebrał .Podniosłam się z myślą, że niestety już dzisiaj wracam. Rozejrzałam się po pokoju
i nie dostrzegłam nigdzie chłopaka . Wyciągnęłam rękę w stronę szafki i wzięłam telefon, a następnie wybrałam numer rudej.
-Hej kochana, mam dla ciebie propozycję nie do odrzucenia. 
-No mów mów .
-Tak się składa, że my też jedziemy na lazurowe i chciałam zapytać czy nie wybrałabyś sie z nami .
-Jesteście kochani,dziękuję.
-To był pomysł Zayna. 
-Podziękuj mu ode mnie. 
-Dobra to papa .
-Papa.

.  Po wykonaniu szybkiego prysznica ubrałam się w wcześniej
przygotowane ubrania .Wysuszyłam włosy i zostawiłam rozpuszczone. Wychodząc z pokoju natknęłam się na Walijah'e. 
-Co cię meczy kochana? -Zapytałam widząc jej minę. 
-Zgodziłam się na imprezę z Jake'iem -wyszeptała .
-To dobrze kochana , czym się tak przejmujesz ? -mówiąc to dotknęłam jej ramienia .
-Bo po szkole chodzą plotki ,że Jake ma dziewczynę -odpowiedziała.
-Skarbie nie słuchaj plotek , sama musisz z nim o tym porozmawiać -przytuliłam ją do siebie ,opierając się brodą o jej głowę . Jak dobrze jest być wysoką osobą .
-Jeżeli to prawda ona mnie zabije - wychlipała .
-Jesteś Walijah Malik , ty nie powinnaś bać się niczego .W ostateczności gdyby coś się działo masz mój numer - zaśmiałam się patrząc na nią .
-Jesteś kochana -odwzajemniła mój uśmiech i przytuliła się do mnie .
-Do usług skarbie -odpowiedziałam i zostawiając brunetkę samą w pokoju zeszłam do kuchni .
-Cześć - odezwałam się wchodząc do pomieszczenia , w którym była Doniya  .
-Widziałaś Zayna ?-słysząc moje słowa spojrzała na mnie od niechcenia .
-Może w końcu się otrząsnął i .. -zaczęła .
-Donyja !-krzyknęła Patricia -Zayn jest w ogrodzie -uśmiechnęła się do mnie uroczo , co odwzajemniłam .
-Dziękuję - odpowiedziałam i z uśmiechem na ustach poszłam do mulata. Skradałam się po cichu , gdy byłam już za chłopakiem skoczyłam na jego plecy .
-Hej skarbie -zaśmiałam się widząc jego przerażoną minę .
-Hej ,nie rób tak nigdy więcej -odpowiedział ściągając mnie ze swoich pleców i patrząc prosto w moje oczy ,a następnie stopniowo przysuwając swoją twarz złączył nasze usta w czułym pocałunku .
-Wiesz ,że wyjeżdżamy za 30 min ? -zapytał dalej patrząc w moje oczy.
-Wiem -odpowiedziałam , a on bez wyjaśnienia pociągnął mnie w stronę .Po pysznym śniadanku przygotowanym przez mamę Zayna ,zabraliśmy swoje bagaże , pożegnaliśmy się i odjechaliśmy . Przez całą drogę powrotną panowała cisza ,  chociaż ja usnęłam już po niecałej godzinie jazdy .
Obudziłam się dopiero pod domem .Zabrałam swoją torbę i z ledwo otwartymi oczami szłam w stronę drzwi . Po chwili poczułam jak ktoś zabiera mi torbę , tą tajemniczą osobą okazał się szeroko uśmiechnięty Niall .Podziękowałam mu skinieniem głowy i uśmiechem , a następnie zdałam sobie sprawę ,iż unoszę się w powietrzu . Spojrzałam przymkniętymi oczami na mojego chłopaka i objęłam jego szyję rękami ,ostatkiem sił cmoknęłam jego policzek i wyszeptałam do ucha "jesteś cudowny " .Następnie ponownie odpłynęłam w krainę morfeusza ....
**************************************************************************
Jak się podoba kochani ? Życzę miłego czytania i proszę o szczere komentarze :D


4 komentarze:

  1. chcesz szczery komentarz ??? TO jest świetny rozdział , c23κ4m z niecierpliwością na next !!�������������☺���������

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejuu... *.* Brak mi słów to jest po prostu takie hdrjvdjmzsgbxgjk .. Kocham <333

    OdpowiedzUsuń