Rozdział 1
-Aaaa Jula dostałyśmy się -krzyczała podekscytowana Niki .
-Dalej nie mogę w to uwierzyć - powiedziałam siadając na sofie .
-Przyjęli nas ,bo jesteśmy zajebiste - Niki uśmiechnęła się i zaczęła tańczyć ,a ja uświadamiając sobie najgorszą rzecz podparłam głowę na rękach .
-Coli co się stało ? -zapytała zmartwiona brunetka.
-Doszłam do wniosku ,że skoro niedługo zaczynają się wakacje i z początkiem nich miałyśmy przeprowadzić się do Londynu -westchnęłam na koniec .
-Dalej nie rozumiem -zrobiła głupią minę .
-Niki myśl , skoro będziemy musiały przeprowadzić się do Londynu to od razu nie znajdziemy mieszkania , a dobrze wiesz kto nam zaproponował nocleg -oparłam się o kanapę i odchyliłam głowę do tyłu .
-A o to ci chodzi , przecież Zayn nic ci nie zrobi -odpowiedziałam , a ja spojrzałam na nią jak na debilkę.
-Nie o to mi chodzi - mówiąc to pokręciłam głową z zażenowania.
-To o co ? -zapytała .
-No przecież będę musiała z nim mieszkać , czyli też rozmawiać -wytłumaczyłam jej jak małemu dziecku .
-Dasz radę silna jesteś , przecież nie będziemy tam sami -powiedziała , a na tak przecież on mieszka ze swoimi przyjaciółmi z zespołu ,głupia ja .
Ciało posmarowałam cytrynowym balsamem i wcisnęłam się w ciuchy , a na nogi założyłam białe vansy .
-Dalej nie mogę w to uwierzyć - powiedziałam siadając na sofie .
-Przyjęli nas ,bo jesteśmy zajebiste - Niki uśmiechnęła się i zaczęła tańczyć ,a ja uświadamiając sobie najgorszą rzecz podparłam głowę na rękach .
-Coli co się stało ? -zapytała zmartwiona brunetka.
-Doszłam do wniosku ,że skoro niedługo zaczynają się wakacje i z początkiem nich miałyśmy przeprowadzić się do Londynu -westchnęłam na koniec .
-Dalej nie rozumiem -zrobiła głupią minę .
-Niki myśl , skoro będziemy musiały przeprowadzić się do Londynu to od razu nie znajdziemy mieszkania , a dobrze wiesz kto nam zaproponował nocleg -oparłam się o kanapę i odchyliłam głowę do tyłu .
-A o to ci chodzi , przecież Zayn nic ci nie zrobi -odpowiedziałam , a ja spojrzałam na nią jak na debilkę.
-Nie o to mi chodzi - mówiąc to pokręciłam głową z zażenowania.
-To o co ? -zapytała .
-No przecież będę musiała z nim mieszkać , czyli też rozmawiać -wytłumaczyłam jej jak małemu dziecku .
-Dasz radę silna jesteś , przecież nie będziemy tam sami -powiedziała , a na tak przecież on mieszka ze swoimi przyjaciółmi z zespołu ,głupia ja .
************************Dwa tygodnie później ********************************
To już dzisiaj , nie wierzę . Dzisiaj będę musiała pierwszy raz od trzech lat stanąć z Zaynem twarzą w twarz . Straszliwie się tego boję ,ale moje marzenia są ważniejsze . Może tam uda mi się znaleźć kogoś , który będzie tym jedynym . Jedziemy właśnie moim autem ,ale ja nie jestem w stanie prowadzić ,więc robi to Niki . Nim się obejrzałam byłyśmy już na miejscu . Gdy stałyśmy już pod drzwiami miałam wielką ochotę uciekać póki mam jeszcze czas , lecz po chwili drzwi się otworzyły ,a w nich stał Harry .
-Hej Niki i cześć yyy...-zaciął się .
-Julka -odpowiedziałam za niego i uścisnęłam jego rękę .
-Harry - powiedział .
-Wiem -uśmiechnęłam się i razem z Niki weszłyśmy do środka ,a Harry wziął nasze walizki .
-Dobra więc cześć jestem Julka - powiedziałam gdy 3 z chłopaków patrzała na mnie pytająco . Gdy wszyscy się przywitaliśmy ,nadszedł czas na mulata .
-Możemy porozmawiać ? -zapytał .
-A co teraz robimy ? -zrobiłam pytająco minę .
-Julka tak w cztery oczy - wyjaśnił i pokazał ręką na drzwi od kuchni . Skierowałam się we wskazane miejsce i oparłam się o blat ,a chłopak zamknął drzwi .
-O czym chciałeś porozmawiać ? -usiadłam na blacie robiąc dziwną minę .
-O nas -odpowiedział podchodząc do mnie .
-Zayn nas już dawno nie ma - odchyliłam głowę w lewą stronę patrząc w okno .
-Ale ja żałuje -złapał mnie za ręce , na co zareagowałam gwałtownym zabraniem moich rąk od jego .
-Zayn ja też żałuję ...-zaczęłam , a on chciał mnie pocałować ,ale odepchnęłam go .
-Nie tego, że byliśmy razem , ponieważ to był najlepszy okres w moim życiu -mówiąc miałam łzy w oczach .
-To czego ? -podrapał się po karku .
-Dobrze wiesz ,że cieszyłam się z tego ,że spełniasz swoje marzenia .Ja żałuję tego ,że nie byłam częścią z nich -samotna łza spłynęła po moim policzku .
-Coli byłaś częścią nich ,ale zrozumiałem to już jak wyjechałem -ponownie złapał mnie za ręce .
-Zayn proszę nie utrudniaj , ciężko było mi zapomnieć o tobie .Jak na razie nie licz na nic więc ,ponieważ nie dam rady jak na razie ponownie ci zaufać - powiedziałam i zeskoczyłam z blatu ,a następnie spojrzałam na mulata .
-Przyjaciele ? -zapytałam .
-Muszę się zgodzić , nie mam innego wyjścia - powiedział ,a ja wtuliłam się w jego tors .
-Pa przyjacielu - uśmiechnęłam się do niego wychodząc z kuchni . Gdy dowiedziałam się , gdzie będzie mój pokój , to skierowałam się do niego i rozpakowałam moje ubrania , a następnie wzięłam ten zestaw i poszłam wziąć prysznic :
-Malikowa idziesz ze mną ? -spojrzałam na dziwnie ,ponieważ siedziała na Harrym .
-Ok -odpowiedziała ,wstała i razem poszłyśmy przejść się na pobliskie boisko . Akurat grała tam w nogę grupka jakiś chłopaków góra 14 lat . Spojrzałam znacząco na Niki i podeszliśmy do chłopców.
-Możemy zagrać z wami ? -zapytałam
-Dacie rade ? -zaśmiał się jeden z nich .
-Jeszcze się zdziwisz -powiedziała Niki i podzieliliśmy się na grupy , w jednej byłam ja , Niki i 3 chłopaków , a w drugiej była 5 innych chłopców. Mecz oczywiście wygrała moja drużyna , było 10 do 3 . Do domu wróciłyśmy całe brudne w ziemi i zielone od trawy . Moje nowe buty , nadają się tylko i wyłącznie do wyrzucenia . Zmęczone weszłyśmy do budynku i od razu zostałyśmy obsypane pytaniami co robiłyśmy .
-Grałyśmy w piłkę , a teraz wybaczcie ,ale idziemy się wykąpać -odpowiedziałam i poszłam na górę ponownie tego dnia biorąc kąpiel . Tylko ,że tym razem ubrałam już piżamę i zeszłam tylko na dół w celu zjedzenia kolacji , a następnie wróciłam do pokoju i położyłam się spać ....
******************************************************************************
Jest rozdział pierwszy , jak się podoba ? Doszłam do wniosku ,że jak na razie rozdziały będą dodawane tylko i wyłącznie na tym blogu ... reszta jak na razie została zawieszona na czas nieokreślony . PROSZĘ O KOMENTARZE , ponieważ dla was to tylko chwila ,a dla mnie znaczy bardzo wiele i życzę miłego czytania :3
Boskie <3
OdpowiedzUsuńCudowne
OdpowiedzUsuńŚwietne.. pisz szybko kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńJa też zapraszam do mnie na bloga jedenkierunekitotyle.blogspot.com
OdpowiedzUsuńfajnie to piszesz, bardzo wciąga ;)
OdpowiedzUsuń