--Z Perrie wiem, nie mam jej tego za złe.To był jego wybór,a ja postanowiłam to uszanować.
-Gdyby jakaś lafirynda odbiła mi chłopaka to inaczej bym to załatwiła.
-Myślę, że ja kiedyś też,ale teraz dojrzałam i uważam, że byłoby to głupotą.Co by mi to dało?
-Sama nie wiem.
-Poza satysfakcją nic więcej, Kocham go lecz on mnie najwyraźniej nie. Dam radę z tym żyć.Gdyby nie on nie miałabym tej małej kochanej istotki.
-W sumie masz rację ,ja też jestem zażenowana tą sytuacją z Sophia, ale to ja zostawiłam Liama,nie mogę mieć jej tego za złe,głęboko w sercu miałam nadzieję, że Liam do mnie wróci, że dalej mnie kocha i nie będzie mógł żyć beze mnie.
-Myślę, że on cię kochał i dalej kocha, nie wiem czy wiesz, ale przed wyjazdem na wakacje miał plany co do oświadczyn.
-Zobaczymy .
-Mam nadzieję, że jedna z najlepiej dobranych par wróci do siebie. Lanielle na zawsze pamiętaj .
-Gdyby jakaś lafirynda odbiła mi chłopaka to inaczej bym to załatwiła.
-Myślę, że ja kiedyś też,ale teraz dojrzałam i uważam, że byłoby to głupotą.Co by mi to dało?
-Sama nie wiem.
-Poza satysfakcją nic więcej, Kocham go lecz on mnie najwyraźniej nie. Dam radę z tym żyć.Gdyby nie on nie miałabym tej małej kochanej istotki.
-W sumie masz rację ,ja też jestem zażenowana tą sytuacją z Sophia, ale to ja zostawiłam Liama,nie mogę mieć jej tego za złe,głęboko w sercu miałam nadzieję, że Liam do mnie wróci, że dalej mnie kocha i nie będzie mógł żyć beze mnie.
-Myślę, że on cię kochał i dalej kocha, nie wiem czy wiesz, ale przed wyjazdem na wakacje miał plany co do oświadczyn.
-Zobaczymy .
-Mam nadzieję, że jedna z najlepiej dobranych par wróci do siebie. Lanielle na zawsze pamiętaj .
-Dobrze ,że ty tak myślisz . Przynajmniej zostało mi coś po nim , moja kochana Loki .
-Boże jak mi brakuje tańca .-westchnęłam zrezygnowana opierając głowę na rękach .
-Może da się coś zaradzić -uśmiechnęła się tajemniczo i szybko wyszłyśmy z kawiarenki uprzednio płacząc za zamówienie. Dani przez całą drogę pośpieszała mnie , gdy byłyśmy już w jakimś parku włączyła muzykę i kazała mi się wczuć w rytm .
-Dziękuje ci jesteś kochana -krzyknęłam starając się zagłuszyć oklaski i gwizdy , podczas naszego małego pokazu zebrała się wokół nas spora grupka ludzi .Po chwili poczułam wibrację w kieszeni moich spodni .
-Za ile będziesz ?-zapytał zmartwiony Luke .
-Jestem w parku i nie za bardzo wiem jak wrócić .
-Będę za 10 minut .
-To czekam .
-Kto to ? -zapytała Danielle .
-Luke ,ten z klubu .
-Czyżby nowy romans ?
-Nie ,Luke to tylko przyjaciel , u którego mieszkam i ma dziewczynę z którą jest 4 lata .-odpowiedziałam siadając na pobliskiej ławce .
-E szkoda ,myślałam że wyrwałaś jakieś ciasteczko .
-Powiem ci ,że jak na razie mam na kogo przelać swoją miłość . Rozmawiałyśmy jeszcze o kilku mało istotnych rzeczach , do póki nie przyjechał Luke .Pożegnałam się z Dani i razem z chłopakiem pojechałam do domu .Reszta dnia minęła mi bez niespodzianek .
*******************************8 miesięcy później *****************************
W tym czasie przeprowadziliśmy się do Liverpoolu gdzie zamieszkaliśmy w większym domu ,do tego razem z Dani . W dalszym ciągu nie wiem jakieś płci będzie moje dzieciątko ,bo odwróciło się do nas pupcią i ma nas w głębokim poważaniu . Większość rzeczy mam takich neutralnych czyli koloru białego ,beżowego , pomarańczowego i niebieskiego ,zdarzają się też rzeczy różowe . Już niedługo zbliża się termin porodu ,przewidywanie powinnam urodzić w przyszłym tygodniu . Ubrałam czarne legginsy ,szary sweterek i szare vansy .
-Luke -krzyknęłam ,ponieważ tylko on był w domu -bierz torbę -dodałam szybko ,a chłopak po 2 minutach pomagał mi wejść do auta .W szpitalu byliśmy w ekspresowym tempie .Po dwóch długich godzinach na świat wyszła mała Hope . Gdy ją zobaczyłam automatycznie w moich oczach pojawiły się łzy , jest tak bardzo podobna do Zayna , a najgorsze jest to że kilka dni temu Zayn ogłosił zaręczyny z Perrie . Nie potrafiąc dłużej utrzymać łez dałam im swobodnie popłynąć po moich policzkach .
-Jest pan szczęśliwym tatusiem ,dziewczynka -powiedziała uśmiechając się do Luka , który cały czas był ze mną w sali.Madison była na szkoleniu ,a Dan miała trening do występu w x Factorze i niestety nie mogło ich być .
-My nie ,to nie moje dziecko -odpowiedział zakłopotany .
-Jesteśmy przyjaciółmi , mała nie ma ojca -dodałam łamiącym się głosem .
-Tak mi przykro - powiedziała ze smutkiem .
-To nic poważnego - odpowiedziałam i skierowałam swój wzrok na małą . Ma duże brązowe oczy niemalże czarne , ciemne włoski i ciemną karnację . Moja mała kruszynka .jeszcze przez chwilę podziwiałam ją ,póki lekarz nie zabrał jej i mnie na badania .Po godzinie okazało się ,że zarówno ze mną i z małą wszystko jest w porządku ,więc w przeciągu 3 ,4 dni powinnyśmy zostać wypisane .Dwudziesty czwarty maja data , która na zawsze pozostanie najważniejszym dniem w moim życiu . , :
Teraz przynajmniej mam dla kogo żyć .O dziwo te cztery dni minęły bardzo szybko . W czwartek zostałam wypisana do domu , razem z Lukiem i małą wróciłam do domu . Lata mijały bardzo szybko ,a mała rosła jak na drożdżach i coraz bardziej przypominała .Matką chrzestną została Danielle i Louis . Tak chłopak dowiedział się zupełnie przez przypadek ,ale zaufałam mu i nie powiedział o tym nikomu.Spotkałam go na mieście ,gdy mieli koncert w Liverpoolu .Nawciskałam mu bajek ,że to nie moje dziecko i jestem nianią ,ale mała jest tak bardzo podobna do Zayna ,że nie uwierzył ,więc opowiedziałam mu całą historię i utrzymywałam z nim kontakt .Louis jest bardzo dobrym przyjacielem i dzwoni do mnie co dziennie pytając czy u mnie i u małej wszystko w porządku .Ostatnio dowiedziałam się ,że zaręczył się z Elką ,to takie słodkie . Od urodzenia się małej minęło już 5 lat .Najgorsze jest to ,że mała jest fanką 1D ,ale do tej pory nie skojarzyła ,że Louis jest w zespole mimo ,iż czasami bywa u nas .
-Mamo proszę pójdziemy na ich koncert -wyjęczała po raz tysięczny dzisiaj .
-Zgoda -odpowiedziałam wykończona jej jęczeniem ,-Jeżeli będzie jakiś w Liverpoolu .
-Kocham cię ,jesteś najlepszą mamą na świecie . -krzyknęła i przytuliła mnie mocno ,a następnie uradowana zbiegła na dół .Od tamtego czasu pozmieniało się trochę w zespole ,mianowicie Zayn nie jest już z Perrie .Około 3 lat temu chodziły plotki ,że Pezz jest w ciąży ,ale kiedy to się okazało fikcją również zakończył się ich związek .
-Oszalałaś , piszesz się na śmierć -Danielle wleciała z krzykiem do pokoju .
-Wiem ,że to głupie ,ale nie mogę jej odmówić , za bardzo ją kocham , a poza tym bardzo mało prawdopodobne jest to ,że mnie zobaczy .Najwyżej powiem mu ,że ułożyłam sobie życie z kimś innym , Najlepsze jest to ,że ty pójdziesz tam ze mną . -uśmiechnęłam się do niej ciepło na co ona tylko skrzywiła się w lekkim grymasie . Od pięciu lat ma nadzieje ,że spotka Liama ,że do siebie wrócą ,a tu bum Liaś najwyraźniej szczęśliwy jest z Sophią ...
-E szkoda ,myślałam że wyrwałaś jakieś ciasteczko .
-Powiem ci ,że jak na razie mam na kogo przelać swoją miłość . Rozmawiałyśmy jeszcze o kilku mało istotnych rzeczach , do póki nie przyjechał Luke .Pożegnałam się z Dani i razem z chłopakiem pojechałam do domu .Reszta dnia minęła mi bez niespodzianek .
*******************************8 miesięcy później *****************************
W tym czasie przeprowadziliśmy się do Liverpoolu gdzie zamieszkaliśmy w większym domu ,do tego razem z Dani . W dalszym ciągu nie wiem jakieś płci będzie moje dzieciątko ,bo odwróciło się do nas pupcią i ma nas w głębokim poważaniu . Większość rzeczy mam takich neutralnych czyli koloru białego ,beżowego , pomarańczowego i niebieskiego ,zdarzają się też rzeczy różowe . Już niedługo zbliża się termin porodu ,przewidywanie powinnam urodzić w przyszłym tygodniu . Ubrałam czarne legginsy ,szary sweterek i szare vansy .
-Luke -krzyknęłam ,ponieważ tylko on był w domu -bierz torbę -dodałam szybko ,a chłopak po 2 minutach pomagał mi wejść do auta .W szpitalu byliśmy w ekspresowym tempie .Po dwóch długich godzinach na świat wyszła mała Hope . Gdy ją zobaczyłam automatycznie w moich oczach pojawiły się łzy , jest tak bardzo podobna do Zayna , a najgorsze jest to że kilka dni temu Zayn ogłosił zaręczyny z Perrie . Nie potrafiąc dłużej utrzymać łez dałam im swobodnie popłynąć po moich policzkach .
-Jest pan szczęśliwym tatusiem ,dziewczynka -powiedziała uśmiechając się do Luka , który cały czas był ze mną w sali.Madison była na szkoleniu ,a Dan miała trening do występu w x Factorze i niestety nie mogło ich być .
-My nie ,to nie moje dziecko -odpowiedział zakłopotany .
-Jesteśmy przyjaciółmi , mała nie ma ojca -dodałam łamiącym się głosem .
-Tak mi przykro - powiedziała ze smutkiem .
-To nic poważnego - odpowiedziałam i skierowałam swój wzrok na małą . Ma duże brązowe oczy niemalże czarne , ciemne włoski i ciemną karnację . Moja mała kruszynka .jeszcze przez chwilę podziwiałam ją ,póki lekarz nie zabrał jej i mnie na badania .Po godzinie okazało się ,że zarówno ze mną i z małą wszystko jest w porządku ,więc w przeciągu 3 ,4 dni powinnyśmy zostać wypisane .Dwudziesty czwarty maja data , która na zawsze pozostanie najważniejszym dniem w moim życiu . , :
-Mamo proszę pójdziemy na ich koncert -wyjęczała po raz tysięczny dzisiaj .
-Zgoda -odpowiedziałam wykończona jej jęczeniem ,-Jeżeli będzie jakiś w Liverpoolu .
-Kocham cię ,jesteś najlepszą mamą na świecie . -krzyknęła i przytuliła mnie mocno ,a następnie uradowana zbiegła na dół .Od tamtego czasu pozmieniało się trochę w zespole ,mianowicie Zayn nie jest już z Perrie .Około 3 lat temu chodziły plotki ,że Pezz jest w ciąży ,ale kiedy to się okazało fikcją również zakończył się ich związek .
-Oszalałaś , piszesz się na śmierć -Danielle wleciała z krzykiem do pokoju .
-Wiem ,że to głupie ,ale nie mogę jej odmówić , za bardzo ją kocham , a poza tym bardzo mało prawdopodobne jest to ,że mnie zobaczy .Najwyżej powiem mu ,że ułożyłam sobie życie z kimś innym , Najlepsze jest to ,że ty pójdziesz tam ze mną . -uśmiechnęłam się do niej ciepło na co ona tylko skrzywiła się w lekkim grymasie . Od pięciu lat ma nadzieje ,że spotka Liama ,że do siebie wrócą ,a tu bum Liaś najwyraźniej szczęśliwy jest z Sophią ...
****************************************
Poleciałam trochę w przyszłość ,myślę że spodoba wam się to co zaplanowałam. Życzę miłego czytania i proszę o komentarze .Jeżeli do środy będą przynajmniej 3 komentarze nowy rozdział pojawi się wcześniej niż w niedzielę . ☺
wow zaskoczyłaś mnie!!:) czekam z niecierpliwością na next !:)
OdpowiedzUsuńwow super szkoda tylko że Zayn nie wróci do Julii.Ale może jak bd na koncercie ??? nwm ale z niecierpliwością czekam na next !!!!!
OdpowiedzUsuńAle zbieg okolicznosci heh
OdpowiedzUsuńWydaje mi sie ze bedzie w kolejnym rozdziale ze Zayn pozna swoją córeczke haha czekam na next :*