Wiedziałam ,że Zayn będzie zły ,ale również byłam zadowolona z efektu końcowego . Wracając do domu uświadomiłam sobie ,iż nie wiem co bym zrobiła gdybym nie miała tego wariata. Gdy byłyśmy już w środku ,chłopcy rzucili się na nas z pytaniami dlaczego tak długo . Gadali coś ,że mają dla nas niespodziankę .Zgodnie z ich prośbą usiadłyśmy w salonie .
-Więc chcieliśmy was poinformować ,iż jedziemy na wakacje -Lou zaczął skakać po całym pokoju , jednocześnie śpiewając i "tańcząc" .Widząc to wątpiłam ,że to on jest najstarszy z nich wszystkich .
-Gdzie ?-zapytała opanowana Elka patrząc na swojego idiotę.
-Na Lazurowe Wybrzeże -krzyknął loczek .
-I wy jedziecie z nami -mulat uśmiechnął się do mnie słodko i posadził mnie na kolanach , a następnie złapał za nadgarstek .
-Ał -zasyczałam wyrywając rękę .
-Prosiłem cię o coś -spojrzał na mnie powarzenie .
-A ja mówiłam ci ,że to moje ciało - wstałam z jego kolan i powędrowałam na górę . Nie rozumiem jego niepotrzebnych spin , szczerze to nie były moje pierwsze tatuaże .
-Mogłabyś ze mną porozmawiać ?- zapytał spokojnie wchodząc do pomieszczenia .
-Jeżeli masz zamiar mówić mi jakie to było głupie , to lepiej nie zaczynać tej dyskusji - powiedziałam szczerze i patrzyłam tępo w ścianę .
-Skarbie , ja nie chciałem rządzić twoim ciałem .Chodziło mi o to ,że tatuaże to jest coś co zostanie do końca życia ,nie chciałem żebyś tego żałowała - usiadł koło mnie łapiąc mnie za rękę .
-Wiesz co ci powiem , to nie były moje pierwsze tatuaże ...- zaczęłam .
-Jak to nie ?-zapytał zaskoczony .
-Nie przerywaj to się dowiesz.Mianowicie , zrobiłam sobie jeden po twoim wyjeździe - spojrzałam w jego o czy i wzięłam włosy do góry pokazując mu serce z klucza wiolinowego , które było za uchem . Ten tatuaż ma dla mnie największy sentyment ,ponieważ był zrobiony z myślą o mojej miłości do Zayna oraz muzyki . :
-Więc chcieliśmy was poinformować ,iż jedziemy na wakacje -Lou zaczął skakać po całym pokoju , jednocześnie śpiewając i "tańcząc" .Widząc to wątpiłam ,że to on jest najstarszy z nich wszystkich .
-Gdzie ?-zapytała opanowana Elka patrząc na swojego idiotę.
-Na Lazurowe Wybrzeże -krzyknął loczek .
-I wy jedziecie z nami -mulat uśmiechnął się do mnie słodko i posadził mnie na kolanach , a następnie złapał za nadgarstek .
-Ał -zasyczałam wyrywając rękę .
-Prosiłem cię o coś -spojrzał na mnie powarzenie .
-A ja mówiłam ci ,że to moje ciało - wstałam z jego kolan i powędrowałam na górę . Nie rozumiem jego niepotrzebnych spin , szczerze to nie były moje pierwsze tatuaże .
-Mogłabyś ze mną porozmawiać ?- zapytał spokojnie wchodząc do pomieszczenia .
-Jeżeli masz zamiar mówić mi jakie to było głupie , to lepiej nie zaczynać tej dyskusji - powiedziałam szczerze i patrzyłam tępo w ścianę .
-Skarbie , ja nie chciałem rządzić twoim ciałem .Chodziło mi o to ,że tatuaże to jest coś co zostanie do końca życia ,nie chciałem żebyś tego żałowała - usiadł koło mnie łapiąc mnie za rękę .
-Wiesz co ci powiem , to nie były moje pierwsze tatuaże ...- zaczęłam .
-Jak to nie ?-zapytał zaskoczony .
-Nie przerywaj to się dowiesz.Mianowicie , zrobiłam sobie jeden po twoim wyjeździe - spojrzałam w jego o czy i wzięłam włosy do góry pokazując mu serce z klucza wiolinowego , które było za uchem . Ten tatuaż ma dla mnie największy sentyment ,ponieważ był zrobiony z myślą o mojej miłości do Zayna oraz muzyki . :
-Zrobiłam go gdy miałam niecałe 17 lat , był o niego niezły dym w domu ,ale on był dla mnie na tyle ważny ,że byłam w stanie kłócić się o niego dniami i nocami , ponownie spojrzałam w jego oczy .
-Ja po moim przyjeździe do Londynu , zrobiłem to - podwinął lekko koszulkę pokazując dziarę w kształcie serca .
-Kocham cię , obiecaj mi że już zawsze będziemy razem -poprosiłam opierając moje czoło o jego .
-Obiecuję skarbie -uśmiechnął się i złączył nasze usta w czułym pocałunku .
-Jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało -wycedziłam między pocałunkami .
-Kochanie , radziłbym ci się pakować - przygryzł wargę patrząc na mnie .
-Z tego co słyszałam to do Francji jedziemy dopiero w następną sobotę - zmarszczyłam brwi .
-Dobrze słyszałaś ,ale jutro jedziemy do Bradford - ponownie tego dnia pokazał swój słodki uśmiech i cmoknął mnie przelotnie , a następnie wychodząc z pokoju przesłał mi jeszcze buziaka .Niezmiernie ucieszona tym faktem zeszłam na dół w poszukiwaniu Zayna .
-Zawieź mnie do domu -poprosiłam uśmiechając się szeroko .
-Po co ? -zapytał zaskoczony .
-No przecież muszę się spakować -przewróciłam teatralnie oczami .
-A no tak , to chodź - powiedział i skierował się w stronę auta , a ja za nim .Gdy byliśmy na miejscu wzdrygnęłam się przypominając sobie co się tutaj stało . Weszłam do mojego pokoju i wyciągnęłam z szafy małą walizkę ,a następnie spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i gotowa już do wyjścia zastałam mulata oglądającego nasze zdjęcia z czasów kiedy oboje mieszkaliśmy w Bradford .
-Najlepsze wspomnienia -wyszeptałam mu do ucha przytulając go od tyłu .
-Gdyby nie moja głupota , przez cały czas bylibyśmy razem -zasmucił się .
-Hej najważniejsze jest to co jest teraz , a nie to co było - złączyłam nasze usta w pocałunku ,a mulat pogłębił go przyciągając mnie do siebie .Resztę wieczoru spędziliśmy w moim pokoju . Około godziny 18 pojechaliśmy do domu chłopaków. Nagle poczułam wibrację w kieszeni , spojrzałam na ekran i okazało się ,iż dzwoni jakiś nieznany numer . Odebrałam zdziwiona.
-Hej Coli -usłyszałam głos Ginny .
-Cześć Nini , co u ciebie ? -zapytałam zadowolona .
-Kto dzwoni ? -wtrącił jak zwykle ciekawski Zayn .
-Kochanek -krzyknęła Niki podchodząc do mnie .
-Nini ? odezwała się po tylu latach ? -z nidowierzeniem pytała Nikola.
-No , chodź - pociągnęłam ją do pokoju mulata i włączając na głośnomówiący usiadłyśmy na łóżku .
-Hej Nikita ,jak ja się za wami stęskniłam -zaśmiała się .
-Opowiadaj lepiej co u ciebie - zaśmiałam się przypominając sobie nasze dziecięce lata.
-Jak na razie przelotnie znów mieszkam w Bradford ,ale to tylko może jakiś tydzień jeszcze. -znając ją ,pewnie kręci swoje rude włosy na palcu .
-A wiesz ,że to się dobrze składa ,bo z Zaynem przyjeżdżamy na kilka dni -powiedziałam .
-Co ? Ty i Zaynem ? -zapytała zaskoczona .
-No , znowu jesteśmy razem -uśmiechnęłam się szeroko.
-A gdzie zamierzasz się przeprowadzić ?-zapytała Niki.
-Prawdopodobnie do Londynu ,ale słabo z mieszkaniem jest -westchnęła głośno.
-Wiesz ,ja mam świetny pomysł , my z Nikitą mamy jeden wolny pokój -powiedziałam .
-O to świetnie , wiesz co muszę kończyć , zdzwonimy się jeszcze- odpowiedziała podekscytowana i zakończyła rozmowę . Ja nie mając już siły na nic ,wzięłam prysznic i położyłam się spać ....
**************************************************************************************************
Hej przepraszam ,że taki krótki :D i że tak długo nic nie było .... (Tak uwielbiam Harrego Pottera :D )
-Zawieź mnie do domu -poprosiłam uśmiechając się szeroko .
-Po co ? -zapytał zaskoczony .
-No przecież muszę się spakować -przewróciłam teatralnie oczami .
-A no tak , to chodź - powiedział i skierował się w stronę auta , a ja za nim .Gdy byliśmy na miejscu wzdrygnęłam się przypominając sobie co się tutaj stało . Weszłam do mojego pokoju i wyciągnęłam z szafy małą walizkę ,a następnie spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i gotowa już do wyjścia zastałam mulata oglądającego nasze zdjęcia z czasów kiedy oboje mieszkaliśmy w Bradford .
-Najlepsze wspomnienia -wyszeptałam mu do ucha przytulając go od tyłu .
-Gdyby nie moja głupota , przez cały czas bylibyśmy razem -zasmucił się .
-Hej najważniejsze jest to co jest teraz , a nie to co było - złączyłam nasze usta w pocałunku ,a mulat pogłębił go przyciągając mnie do siebie .Resztę wieczoru spędziliśmy w moim pokoju . Około godziny 18 pojechaliśmy do domu chłopaków. Nagle poczułam wibrację w kieszeni , spojrzałam na ekran i okazało się ,iż dzwoni jakiś nieznany numer . Odebrałam zdziwiona.
-Hej Coli -usłyszałam głos Ginny .
-Cześć Nini , co u ciebie ? -zapytałam zadowolona .
-Kto dzwoni ? -wtrącił jak zwykle ciekawski Zayn .
-Kochanek -krzyknęła Niki podchodząc do mnie .
-Nini ? odezwała się po tylu latach ? -z nidowierzeniem pytała Nikola.
-No , chodź - pociągnęłam ją do pokoju mulata i włączając na głośnomówiący usiadłyśmy na łóżku .
-Hej Nikita ,jak ja się za wami stęskniłam -zaśmiała się .
-Opowiadaj lepiej co u ciebie - zaśmiałam się przypominając sobie nasze dziecięce lata.
-Jak na razie przelotnie znów mieszkam w Bradford ,ale to tylko może jakiś tydzień jeszcze. -znając ją ,pewnie kręci swoje rude włosy na palcu .
-A wiesz ,że to się dobrze składa ,bo z Zaynem przyjeżdżamy na kilka dni -powiedziałam .
-Co ? Ty i Zaynem ? -zapytała zaskoczona .
-No , znowu jesteśmy razem -uśmiechnęłam się szeroko.
-A gdzie zamierzasz się przeprowadzić ?-zapytała Niki.
-Prawdopodobnie do Londynu ,ale słabo z mieszkaniem jest -westchnęła głośno.
-Wiesz ,ja mam świetny pomysł , my z Nikitą mamy jeden wolny pokój -powiedziałam .
-O to świetnie , wiesz co muszę kończyć , zdzwonimy się jeszcze- odpowiedziała podekscytowana i zakończyła rozmowę . Ja nie mając już siły na nic ,wzięłam prysznic i położyłam się spać ....
**************************************************************************************************
Hej przepraszam ,że taki krótki :D i że tak długo nic nie było .... (Tak uwielbiam Harrego Pottera :D )
Ginny Michele
Dziewiętnastoletnia przyjaciółka głównych bohaterek , pozytywnie zakręcona i zwariowana niegdyś ruda dziewczyna . Teraz piękna czerwonowłosa kobieta . Uwielbia słodkich i romantycznych chłopców , jej pasją jest taniec i sport .